blues-jazZ
SwoszA
Dla Swoszy napisałem kilka tekstów
zapraszam Cię na stronę swosza.pl
Kochaj albo rzuć
Powiedz aniele
Prezentacja płyty
Swosza – Pułapki
Jarek Spałek
zwany „Louis’em Armstrong’iem Gliwic„, genialny trębacz i aranżer. Gra i nagrywa z wieloma znanymi muzykami, jak np. Ewa Bem, Irek Dudek czy Orkiestra Jerzego Miliana. Nadaje utworom duetu „Swosza & Spałek” niezwykły, klimat.
Swosza Swoszowski
gitarzysta, kompozytor i aranżer większości utworów, założyciel grupy twórców „Winnica Pod Gliwicami” – śpiewa piosenki do swoich tekstów oraz Jana Kaczyńskiego, Pawła Gabłońskiego i Zbigniewa Matyjaszczyka.
Kochaj albo rzuć
Mam już dość
czuję złość
tańczy we mnie
dziki samiec
nie martw się, nie będę dzisiaj gryzł
założyłaś mi kaganiec
W twoim świecie
prawo jedno mam
siedzieć cicho
jak ten pajac
Bierzesz ze mnie ile tylko chcesz
nic od siebie mi nie dając w zamian
Ref.:
Kochaj albo rzuć
kochaj albo rzuć dla innego
Kochaj albo rzuć
kochaj albo zostaw samego
Czy pamiętasz
zmokniętego psa
był jak ja,
z domu wygnany
Sam przyniosłem, nakarmiłem go
on wylizał duszy mojej rany
Cóż dla Ciebie
ten niechciany gość
nie miał prawa spać
pod twym dachem
wyrzuciłaś go, zabrałaś nawet kość
teraz moja kolej na wygnanie.
Ref.:
Kochaj albo rzuć
kochaj albo rzuć dla innego
Kochaj albo rzuć
kochaj albo zostaw samego
SOLO
Gdy trzeba Ci czułości to mnie lubisz
i lubisz gdy mój dotyk rano budzi Cię
i wtedy to co robię Cię nie nudzi
i nawet szeptem kłamiesz, że kochasz mnie
Ref.:
Kochaj albo rzuć
kochaj albo rzuć dla innego
Kochaj albo rzuć
kochaj albo zostaw samego
Nowy Orlean 1920
Wśród starych zdartych płyt
znajdziesz niejedną historię
ta zdarzyła się
na bluesa melodię
Kiedy miasto idzie spać
nocne kluby budzą się
w tętniącym rytmie
Ref.
Słychać trąbki dźwięk
chór: to Tolo gra
Łzawe nuty sączą się
chór: to Tolo gra
Dookoła parkietu tłum
to Lola tańczy swój zmysłowy taniec
Tolo jest trębaczem
wielkim jak sam Luis
kiedy w kornet dmie
martwy by się zbudził
Lola to tancerka
wszyscy ją tu znają
każdy ruch i gest
wzrokiem pożerają
Bluesa tony płyną
kołyszą jej ciałem
Gra orkiestra
wszystko z siebie daje
Na jej twarzy błyszczą łzy
bo to miłość jakiej nikt
jeszcze tutaj nie znał
Ref…
Stanowili duet
w życiu i na scenie
Każdy chciał być Tolem
Lolę mieć dla siebie
Wielu tutaj było
pięknych i bogatych
do stóp jej rzucali
złoto, serce, kwiaty
Tolo się pogrążał
w czeluściach zazdrości
nie potrafił już
sprostać tej miłości.
Myśl by zabić ją i siebie
uporczywym cieniem
wciąż do niego wraca
Ref…
(Solo trąbki)
Umilkł trąbki dźwięk
on rewolwer wyjął
tłum aż znieruchomiał
czar jej tańca minął
Trwali tak zaklęci
jakby stanął czas
Nagle Lola zawołała:
Tolo ! Zanim strzelisz
zagraj jeszcze raz.
(Solo trąbki)
Powiedz aniele, gdzieś ty był
Otwieram oczy, to nie mój dom,
obce ściany i podłoga.
Pod kocem leży ktoś,
bo przecież to nie moja noga…
Pamiętam jakby coś przez mgłę,
toasty były i igraszki.
Wokoło snuł się siwy dym,
pod stołem drżały puste flaszki.
Ref.:
Dobry aniele – stróżu mój,
gdzie byłeś zeszłej nocy?
Czy to już uszedł ze mnie duch,
czy może piekło ma mnie w mocy?
Wdycham powietrze suche jak wiór,
gardło zdarte jak podeszwa.
Śpiewałem całą noc,
a teraz dzika wena przeszła.
Z fotela zerka lewy but,
szyderczo język swój wywala,
gdybym tak prawy znaleźć mógł,
cichaczem wymknąłbym się zaraz.
Ref.:
Dobry aniele – stróżu mój,…
Ktoś leży obok, ja nie wiem kto,
dręczy niepewność uporczywa.
Czy popełniłem grzech?
Lepiej tej prawdy nie odkrywać.
Szukam ubrania, chcę uciec stąd,
a z lustra zionie blada zgroza.
W strachu o zmysły wsadzam pod kran
gorącą głowę pełną obaw.
Ref.:
Dobry aniele – stróżu mój,…
Już jest po balu, ja w jednym bucie,
w różowy szlafrok owinięty.
Miasto niewinnie śpi,
choć tu niewielu mieszka świętych.
Chyba za karę spadł ten deszcz,
taksówka mija wielkim łukiem,
a na postoju stoi ktoś
w mojej koszuli, w moim bucie.
Ref.:
Dobry aniele – stróżu mój,…